W lecie ubiegłego roku sztumski stadion napotkał 'delikatne' problemy przy weryfikacji przez Komisję ds. Bezpieczeństwa i Weryfikacji Boisk Pomorskiego ZPN. Obiekt ostatecznie został dopuszczony do rozgrywek, jednak należało jak najszybciej zastosować się do przekazanych zaleceń. W grudniu 2011 roku wypełniono najważniejsze z nich, dotyczące budek dla zawodników rezerwowych. Klub z własnych środków pokrył koszty poszerzenia budek, które teraz będą mieściły regulaminową liczbę zawodników. Kwestią formalną pozostaje dorobienie do nich drewnianych ławeczek. Niestety stare części budek pod względem estetycznym (wyłamane sciany, malunki) niezbyt dobrze komponują się z dorobioną częścią. Przy szeregu codziennych problemów w życiu klubu wydaje się to jednak mało istotną kwestią.

Zdjęcia stadionu (marzec 2012)

Warto dodać, że poszerzenie budek było jednym z największych przedsięwzięć na sztumskim stadionie w ostatnich kilku latach. Wcześniej większe prace na obiekcie były prowadzone w lecie 2008 roku, kiedy zmodernizowano klatkę dla kibiców gości, oraz podwyższono ogrodzenie od ulicy Kościuszki. Wszystko to, aby spełnić III-ligowe wymagania.

Tydzień temu w piątek Stadion Miejski wizytowany był przez zastępcę Komendanta Powiatowej Policji w Sztumie, oraz delegata z ramienia Pomorskiego ZPN. Oględziny obiektu miały na celu skontrolować stan jego bezpieczeństwa oraz poziom wykonania letnich zaleceń związanych z weryfikacją stadionu. Jedyne zastrzeżenia skierowano w stronę zamontowania drewnianych ławek przy poszerzonych budkach dla zawodników rezerwowych, oraz usunięcia najbardziej zniszczonych krzesełek na trybunie.

W grudniu uprzątnięty został rów Kanału Białego, sąsiadujący ze stadionem. Przez długi czas rów raził oczy nieskoszoną trawą i unoszącym się, nieprzyjemnym zapachem. Na wniosek Starostwa Powiatowego w Sztumie, oczyszczeniem rowu zajęła się instytucja za niego odpowiedzialna, czyli Elbląskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji.