Bez 'Koka' to nie da rady
Olimpia Sztum - Rodło Kwidzyn 3:2 (2:1)
(Kotowski P.-k., 2 Wilmański - 2 Pruszkowski)
Olimpia: Frąckowiak (80, Więckowski) - Hadrysiak A. (75, Skowroński), Korda, Roszkowski, Wasilewski J., Pietrzyk Mateusz, Kotowski P., Łaskarzewski, Sawiński (46, Pliszka W.), Wilmański, Głowacki (75, Marszałkowski)
Sztumianie objęli prowadzenie po rzucie karnym egzekwowanym przez Patryka Kotowskiego, za faul na Wojtku Wilmańskim. Kolejne trafienia były już dziełem samego 'Koka'. Kolejno na 2:1 i 3:2 po prostopadłych podaniach ze środka boiska na wolne pole. Przy pierwszej jego bramce asystował Marcin Sawiński, a przy drugiej Wojtek Pliszka, który powrócił do składu po dłuższej nieobecności.
Doskonałych okazji na gole nie wykorzystali m. in dwukrotnie Mateusz Głowacki oraz Wojciech Wilmański. Niewiele brakowało także po atomowym strzale Arka Hadrysiaka z 40 metrów, kiedy to kapitalną interwencją popisał się Mateusz Tymoszuk (który ma zasilić właśnie kwidzyńskie Rodło).
(Kotowski P.-k., 2 Wilmański - 2 Pruszkowski)
Olimpia: Frąckowiak (80, Więckowski) - Hadrysiak A. (75, Skowroński), Korda, Roszkowski, Wasilewski J., Pietrzyk Mateusz, Kotowski P., Łaskarzewski, Sawiński (46, Pliszka W.), Wilmański, Głowacki (75, Marszałkowski)
Sztumianie objęli prowadzenie po rzucie karnym egzekwowanym przez Patryka Kotowskiego, za faul na Wojtku Wilmańskim. Kolejne trafienia były już dziełem samego 'Koka'. Kolejno na 2:1 i 3:2 po prostopadłych podaniach ze środka boiska na wolne pole. Przy pierwszej jego bramce asystował Marcin Sawiński, a przy drugiej Wojtek Pliszka, który powrócił do składu po dłuższej nieobecności.
Doskonałych okazji na gole nie wykorzystali m. in dwukrotnie Mateusz Głowacki oraz Wojciech Wilmański. Niewiele brakowało także po atomowym strzale Arka Hadrysiaka z 40 metrów, kiedy to kapitalną interwencją popisał się Mateusz Tymoszuk (który ma zasilić właśnie kwidzyńskie Rodło).
