Delta Miłoradz - Olimpia Sztum 0:2 (0:0)
(Roszkowski 51, Kotowski P. 70-k.)

Delta: Kędzierski M. - Cicherski, Lenkiewicz, Woliński, Kępka Ż, Neumann Ż, Jeleń, Modrzejewski, Kędzierski K. (75, Sitański), Kotowski Ł., Szklarczyk Ż (73, Kłodda)

Olimpia: Tyl M. - Hadrysiak A., Korda, Roszkowski, Wasilewski J. (88, Marszałkowski), Pluta D., Kotowski P., Jasiński D. (78, Łaskarzewski), Pliszka W. Ż (66, Pietrzyk Mateusz), Wilmański (82, Głowacki), Pluta M.

Pierwszy gol dla Olimpii padł po rzucie wolnym. Po dośrodkowaniu z linii bocznej boiska Wojtka Wilmańskiego, celną główką popisał się Jacek Roszkowski. Wynik ustalił Patryk Kotowski wykorzystując rzut karny po faulu na Danielu Jasińskim.

Sztumianie wygrali siódmy kolejny mecz ligowy, a piąty bez straty gola z imponującym bilansem bramkowym 22-1. Warto również zaznaczyć czyste konto Mateusza Tyla, który nie wpuścił bramki od 450 minut. Zachwyty zachowajmy jednak przynajmniej do przyszłej kolejki, kiedy to na własnym boisku podejmiemy trzecie w tabeli Żuławy. Pojedynek ten zapowiada się niezwykle emocjonująco i śmiało można go określić hitem nadchodzącej kolejki. Nowodworzanie podobnie jak Olimpia nie zeszli z boiska pokonani od siedmiu meczów. Ciekawie będzie także ze względu na przyjazd do Sztumu byłego trenera Olimpii - Andrzeja Biangi, oraz legendarnego golkipera - Jarka Talika.