Co u 'Kukisa' ?
W roku 2008 Łukasz kilkukrotnie doznawał skręcenia kostki podczas meczów ligowych. Apogeum kontuzji przypadło jednak na zimę 2009. W meczach sparingowych na boisku w Starogardzie Gdańskim i w Sztumie dwukrotnie skręcał staw skokowy, który wymagał już kompleksowego leczenia. Na domiar złego na jednej z gierek juniorów w Postolinie zerwał wiązadła krzyżowe w kolanie. Oznaczało to dłuższą rozłąkę z futbolem.
Pierwszą operację 'Kukis' przeszedł 27 marca w szpitalu w Elblągu. Polegała ona na rekonstrukcji wiązadeł krzyżowych w prawej nodze. Kolejna operacja miała miejsce 9 lipca w Gdańsku podczas której rekonstruowano wiązadła piszczelowo-piętowe i piszczelowo-skokowe. Po ostatnim zabiegu noga Łukasza trafiła w gips, a on sam początek wakacji spędził w domu, gdyż chodzenie nie było mu wtedy na rękę.
Po jakimś czasie 'Kukis' przy pomocy kul odwiedzał stadion Olimpii. Dopingował drużynę w meczach ligowych, a na treningach podpatrywał swoich klubowych kolegów. 20 sierpnia Łukasz obchodził 18 urodziny. Dostał wtedy chyba najlepszy prezent - pożegnanie z kulami. Obecnie powoli nasz młody gracz zaczyna sobie radzić bez kul. Do czasu, gdy nie będzie dobrze chodził nie ma mowy o jakichkolwiek treningach. Potem przyjdzie bieganie i zabawy z piłką. Prognozą mówią iż powrót Łukasza na boisko możliwy będzie wraz z początkiem nowego roku.
Najważniejsze jednak iż 'Kukisowi' uśmiech nie schodzi z twarzy i dzielnie przechodzi przez kolejne kontrole lekarzy i rehabilitację.
My z swojej strony życzymy 'Kukisowi' szybkiego powrotu do zdrowia :)
Pierwszą operację 'Kukis' przeszedł 27 marca w szpitalu w Elblągu. Polegała ona na rekonstrukcji wiązadeł krzyżowych w prawej nodze. Kolejna operacja miała miejsce 9 lipca w Gdańsku podczas której rekonstruowano wiązadła piszczelowo-piętowe i piszczelowo-skokowe. Po ostatnim zabiegu noga Łukasza trafiła w gips, a on sam początek wakacji spędził w domu, gdyż chodzenie nie było mu wtedy na rękę.
Po jakimś czasie 'Kukis' przy pomocy kul odwiedzał stadion Olimpii. Dopingował drużynę w meczach ligowych, a na treningach podpatrywał swoich klubowych kolegów. 20 sierpnia Łukasz obchodził 18 urodziny. Dostał wtedy chyba najlepszy prezent - pożegnanie z kulami. Obecnie powoli nasz młody gracz zaczyna sobie radzić bez kul. Do czasu, gdy nie będzie dobrze chodził nie ma mowy o jakichkolwiek treningach. Potem przyjdzie bieganie i zabawy z piłką. Prognozą mówią iż powrót Łukasza na boisko możliwy będzie wraz z początkiem nowego roku.
Najważniejsze jednak iż 'Kukisowi' uśmiech nie schodzi z twarzy i dzielnie przechodzi przez kolejne kontrole lekarzy i rehabilitację.
My z swojej strony życzymy 'Kukisowi' szybkiego powrotu do zdrowia :)