Olimpia Sztum - Rodło Kwidzyn 2:1 (0:0)
(Mateusz Pietrzyk 64, Maciąg 81 - Torłop 80)


OLIMPIA: Parafiniuk (30 Beger (60 Więckowski)) - Marszałkowski (83 Głowacki), Roszkowski, Neumann, Hadrysiak - Pudlik (55 Blejwas (72 Wasilewski)), Jasiński, Blejwas (46 Wilmański), Mateusz Pietrzyk - Wilmański (31 Damięcki), Głowacki (44 Maciąg)


Na pierwsze trafienie czekaliśmy, aż do 64 min. Wtedy to Mateusz Pietrzyk uderzył z narożnika pola karnego, futbolówka odbiła się jeszcze od jednego z obrońców Rodła i wpadła za 'kołnierz' zdezorientowanemu bramkarzowi.

Wyrównanie padło w 80 min. - Dawid Torłop przelobował Radka Więckowskiego, który zdecydował się na wyjście z bramki.
Odpowiedź Olimpii była natychmiastowa. Micheasz Maciąg popisał się pięknym uderzeniem lewą nogą z 20 metrów, zrywając pajęczynę w siatce gości. (81 min.).

Z różnych względów w zespole biało-niebieskich zabrakło dziś, aż dziesięciu zawodników. Nieobecni byli: Mateusz Tyl, Wojciech Pliszka, Sławek Korda, Maciej Pluta, Sebastian Pajdzik, Patryk Kotowski, Maciej Pietrzyk, Dawid Pluta, Mariusz Lignowski i Marcin Skowroński