Sztumscy piłkarze zakończyli wczoraj oficjalnie pierwszą rundę sezonu 2009/2010. Zawodnicy podzielili się na dwie drużyny i rozegrali około 30 minutowe spotkanie. Przynależność do danego zespołu warunkowana była wiekiem. Starsi gracze szybko odskoczyli młodszym kolegom strzelając 3 bramki. Olimpia B długo nie mogła zaliczyć pierwszego trafienia. Zawodziła przede wszystkim skuteczność i niemoc w stosunku do doskonale dysponowanego Tadka Świderskiego. Mniej więcej w połowie meczu młodsi piłkarze wzięli się za strzelanie bramek. Znacznie zmniejszyli oni przewagę Olimpii A. Niestety szybko ściemniające się niebo nie dało im możliwości dogonienia 'starszyzny'. Spotkanie trzeba było rychło zakończyć i ostatecznie skończyło się wygraną Olimpii A 7:6.

Mecz okazał się świetnym pomysłem. Oprócz ciągłych sytuacji podbramkowych, nie zabrakło śmiechu i zabawnych sytuacji. Powołanie bramkarskie odnalazł Arek Hadrysiak, popisując się kilkoma efektownymi intwerwencjami. Całość z uwagą analizował trener Radosław Szczuchniak. Po zmaganiach piłkarskich, zawodnicy wspólnie usiedli do oglądania meczu polskiej reprezentacji.

Olimpia A - Olimpia B 7:6
(3 Wilmański, 2 Korda, Honory, Kubacki-sam. - 2 Olszewski, 2 Hadrysiak M., 2 Pliszka W.)

Olimpia A: Świderski - Pliszka G., Korda, Manuszewski, Honory, Wilmańśki

Olimpia B: Hadrysiak A. - Kubacki, Hadrysiak M., Matyszczak, Pliszka W., Olszewski

Niestety nie doszło wczoraj do spotkania piłkarzy z zarządem klubu. Do stycznia zawodnicy mają wolne, i będą oczekiwać na dalszy rozwój sytuacji.