Sztumianie treningi rozpoczęli 9 stycznia bieżącego roku. Zespół objęty został przez trenera Wojtka Wilmańskiego, który włożył naprawdę wiele serca w przygotowanie zawodników do gry. Wobec kadrowego "bogactwa" sztumski szkoleniowiec planował w meczach ligowych rozgrywać krótkie epizody. Jednak zanosi sie na regularne występy 'Koka' na IV-ligowym froncie. Już na jutrzejszy mecz z Żuławami w składzie zabraknie kilku podstawowych graczy i prawdopodobnie Wojtek wybiegnie w pierwszej jedenastce.

Początkowo zajęcia odbywały się wyłącznie na zaśnieżonej płycie głównej, co znacznie utrudniało ćwiczenie zaplanowanych elementów gry. Niejako byliśmy skazani na stadion z powodu napiętego obłożenia hali sztumskiego Gimnazjum, a także innych okolicznych sal gimnastycznych. Po około tygodniowym okresie pierwszych treningów sytuacja zaczęła się poprawiać. Zespół ćwiczył na siłowni oraz hali naszego Gimnazjum. Niestety dotępny czas (1h na hali) był mocno niewystarczający dla piłkarzy. Ledwo weszli na parkiet, a już musieli ustąpić miejsca kolejnej grupie. Trener Wilmański wielokrotnie wspominał i podkreślał, iż przez jedną godzinę nie wykona z drużyną wszystkich przewidzianych ćwiczeń. Z czasem zwolniło się miejsce na hali w Czerninie, a także otwarty został Orlik.

Z frekwencją bywało różnie. Starsi gracze ze względu na obowiązki zawodowe nie uczestniczyli w zajęciach zbyt często. Dało to pole do pokazania się juniorom, którzy sumiennym treningiem starali się przekonać do siebie szkoleniowca. Wojtek Wilmański zaś, nie bał się na nich stawiać w grach kontrolnych, dając pograć każdemu minimum 20 minut. Sam szkoleniowiec unikał występów na boisku, chcąc dobrze skupić się na prowadzeniu zespołu. W ostatnich jednak meczach siłą rzeczy musiał grać, wobec braków kadrowych.

Z zespołem treningów nie wznowili Tadek Świderski oraz Daniel Jasiński. 'Świder' obrał kierunek lokalnego rywala - Powiśla. Nadchodzące spotkanie derbowe z Dzierzgoniem zapowiada się więc niezwykle ciekawie. 'Jasnemu' natomiast skończyło się wypożyczenie z Pomezanii Malbork. Pojawił się on raz na treningu naszego zespołu i wyraził nawet chęć gry w Olimpii. Ostatecznie jednak temat ten upadł, i Daniel będzie reprezentował barwy Relaksu Ryjewo (podobnie jak byli zawodnicy Olimpii: Jarosiński i Sadowski).



Do Juranda Lasowice powrócił przebywający u nas jesienią na wypożyczeniu Maciek Kępka. Co prawda był on ponownie przymierzany do naszego zespołu i przepracował z Olimpią cały zimowy okres przygotowawczy (kilka bramek w sparingach), jednak ostatecznie nie zdecydowano się go pozyskać. Niespotkany od długiego czasu w Sztumie Bartłomiej Piechnik zasilił natomiast kadrę ligowego rywala Olimpii, czyli Żuław. Po jesiennym wypożyczeniu w klubie tym pozostał także Michał Kuśnierek. Byli to ostatni zawodnicy w Olimpii z 'nowodworskiego zaciągu'.

Czasowo treningi zawiesiła jedna z najbardziej znanych twarzy w Olimpii - Przemek Manuszewski. 'Manolo' chce się skupić aktualnie na pracy, ale głęboko wierzymy iż ujrzymy go jeszcze w tej rundzie w naszych barwach.

Jedynym nowym piłkarzem Olimpii został Michał Kopka. 19-letni bramkarz od razu stał się pierwszym golkiperem drużyny. Pozostała piątka zgłoszonych zawodników już od dawna związana jest ze sztumskim klubem. Są to juniorzy: Marcin Jesionkowski, Szymon Szaniawski, Wojtek Zyska oraz Jakub Tyl. 'Zycha' sparingi rozpoczynał zwykle w wyjściowym składzie i póki do gry nie wróci Marcin Honory, to zapewne on będzie ustawiany w środku pomocy wraz ze Sławkiem Kordą. Ostatnim zarejestrowanym zawodnikiem był Dawid Pluta, który ostatnio miał dłuższą przerwę w grze z powodu wycofania rezerw Olimpii.

Przez zimę testowani w Olimpii byli dwaj zawodnicy, jednak żaden ostatecznie nie znalazł się w jej kadrze. Wspomniany już 20-letni Maciek Kępka oraz 19-letni Robert Wesołowski. 'Wesoły' zapowiadał się naprawdę obiecująco. Jesień spędził w A-klasowym Gromie Nowy Staw zdobywając 6 goli. Sztumianom dał się poznać na grudniowym turnieju halowym, gdzie został jednym z najlepszych strzelców tych zawodów. W przedwiosennych sparingach Robert zdobył mnóstwo bramek, zaliczając nie wiele mniej asyst i szykowało się poważne wzmocnienie linii ataku Olimpii. Niestety pod koniec marca okazało się, iż Wesołowski zdecydował się spędzić nadchodzącą wiosnę w Gromie.

Sztumianie rozegrali zimą 10 sparingów. Wszystkie, prócz meczu z Polonią Gdańsk rozegrane zostały na sztucznej murawie w Malborku. Strach pomyśleć co by było, gdyby jej nie było ;) Bilans Olimpii to 7 zwycięstw, 1 remis i 2 porażki. Wrażenie może robić stosunek bramek 43-15. Warto jednak przy tym dodać, iż spotkania w których wygrywaliśmy przewagą kilku, czy kilkunastu bramek rozgrywane były z drużynami z niższych lig w wysoce niekorzystnych warunkach pogodowych. Murawa często było silnie zmrożona i zawodnicy zamiast skupiać się na grze, musieli martwić się o utrzymanie równowagi na boisku. Prawdziwy obraz gry dały nam sparingi z równorzędnymi rywalami jak Olimpia 2004 Elbląg czy Motor Lubawa. W meczach tych zabrakło wcześniej sprawdzanego Roberta Wesołowskiego i teraz możemy już tylko gdybać, czy w tych dwóch spotkaniach utrzymałby dobrą skuteczność.

Strzelcy Olimpii w sparingach:
8 - Korda S., Wesołowski R.
7 - Pluta M.
5 - Kępka M.
4 - Krupa G.
3 - Hadrysiak M., Kotowski Ł.
1 - Jesionkowski M., Pliszka W., Neumann D.
Dwie bramki były autorstwa rywali


Kadra naszego zespołu obecnie liczy 26 nazwisk. Średni wiek wynosi 22,5 lat. Czas pokaże czy wszyscy otrzymają szansę na zaprezentowanie swoich umiejętności. Póki co rzadko trenują Marcin Matyszczak i Tomasz Kubacki, wcale nie trenują Marcin Honory(praca) i Marcin Jesionkowski. Ten ostatni zapewne cześciej będzie wybiegał w składzie Juniora A, podobnie jak kilku innych młodzieżowców.

Aktualna kadra:
Bramkarze: Kopka, Kalinowski, Tymoszuk, Tyl M.
Obrońcy: Hadrysiak A., Hadrysiak M., Pliszka W., Pliszka G., Maciąg, Korda, Kubacki, Tyl J.
Pomocnicy: Honory, Kotowski, Manuszewski, Neumann, Zyska, Wawrzaszek, Szaniawski, Pluta D.
Napastnicy: Pluta M., Krupa, Olszewski, Wilmański, Matyszczak, Jesionkowski