Wymęczone zwycięstwo
Relax Ryjewo - Olimpia 2:3 (2:1)
(Siwiec 38, Zamerski 45 - Pluta M. 14, Hadrysiak A. 57, 90)
Olimpia: Kopka (46, Kalinowski) - Maciąg, Hadrysiak M., Pliszka G. (46, Hadrysiak A.), Pliszka W., Pluta M. (60, Pluta D.), Zyska, Korda, Olszewski, Kotowski (72, Krupa), Krupa (46, Wilmański)
Zaledwie piętnastoma piłkarzami dysponował w dzisiejszym spotkaniu trener Wilmański. Nieobecni, czyli młodzieżowcy, otrzymali wolne przed jutrzejszym derbowym spotkaniem Juniora A z Powiślem Dzierzgoń. Dodatkowo w przerwie opuścić boisko zmuszony był Michał Kopka z powodu złego samopoczucia.
Zdjęcia z meczu
Pierwszy gol dla Olimpii padł w 14 minucie meczu i był to bodaj pierwszy strzał naszego zespołu. Zza pola karnego w kierunku bramki przymierzył Wojtek Zyska. Futbolówka po rykoszecie trafiła pod nogi Maćka Pluty, a ten bez problemu z około 11 metrów strzelił tuż przy słupku. Wcześniej kilka niekoniecznie groźnych prób wykonali zawodnicy Ryjewa.
W tej połowie jeszcze dwukrotnie mieliśmy szansę na gola. Najpierw w 34 minucie Łukasz Kotowski nie wykorzystał sytuacji praktycznie sam na sam z bramkarzem. W 36 minucie zaś dobrym uderzeniem popisał się Wojtek Zyska, a jeszcze lepszą interwencją golkiper z Ryjewa.
W końcówce na prowadzenie wyszli gospodarze. W 38 minucie po dośrodkowaniu, z pierwszej piłki z 7 metrów Michała Kopkę pokonał Siwiec. W 44 minucie ten sam zawodnik mógł trafić po raz drugi, jednak z rzutu karnego strzelił w poprzeczkę. Minutę później przy mocnych głosach protestu piłkarzy Olimpii gola zdobył Zamerski. Nasi zawodnicy reklamowali faul na Wojtku Pliszce, a także pozycję spaloną zawodnika Relaksu. Sędzia pozostał niewzruszony, a Zamerski pokonał nieinterweniującego nawet Kopki.
Wynik spotkania na 3:2 dla sztumian ustalił Arek Hadrysiak. Najpierw strzałem z rzutu wolnego, z około 18 metrów doprowadził do remisu. Natomiast w samej końcówce spotkania wykorzystał rzut karny. Dobre okazje mieli także m. in. Sławek Korda (ładny silny strzał, jednak sparowany przez golkipera) oraz Łukasz Olszewski (sam na sam, trafił w bramkarza).
(Siwiec 38, Zamerski 45 - Pluta M. 14, Hadrysiak A. 57, 90)
Olimpia: Kopka (46, Kalinowski) - Maciąg, Hadrysiak M., Pliszka G. (46, Hadrysiak A.), Pliszka W., Pluta M. (60, Pluta D.), Zyska, Korda, Olszewski, Kotowski (72, Krupa), Krupa (46, Wilmański)
Zaledwie piętnastoma piłkarzami dysponował w dzisiejszym spotkaniu trener Wilmański. Nieobecni, czyli młodzieżowcy, otrzymali wolne przed jutrzejszym derbowym spotkaniem Juniora A z Powiślem Dzierzgoń. Dodatkowo w przerwie opuścić boisko zmuszony był Michał Kopka z powodu złego samopoczucia.
Zdjęcia z meczu
Pierwszy gol dla Olimpii padł w 14 minucie meczu i był to bodaj pierwszy strzał naszego zespołu. Zza pola karnego w kierunku bramki przymierzył Wojtek Zyska. Futbolówka po rykoszecie trafiła pod nogi Maćka Pluty, a ten bez problemu z około 11 metrów strzelił tuż przy słupku. Wcześniej kilka niekoniecznie groźnych prób wykonali zawodnicy Ryjewa.
W tej połowie jeszcze dwukrotnie mieliśmy szansę na gola. Najpierw w 34 minucie Łukasz Kotowski nie wykorzystał sytuacji praktycznie sam na sam z bramkarzem. W 36 minucie zaś dobrym uderzeniem popisał się Wojtek Zyska, a jeszcze lepszą interwencją golkiper z Ryjewa.
W końcówce na prowadzenie wyszli gospodarze. W 38 minucie po dośrodkowaniu, z pierwszej piłki z 7 metrów Michała Kopkę pokonał Siwiec. W 44 minucie ten sam zawodnik mógł trafić po raz drugi, jednak z rzutu karnego strzelił w poprzeczkę. Minutę później przy mocnych głosach protestu piłkarzy Olimpii gola zdobył Zamerski. Nasi zawodnicy reklamowali faul na Wojtku Pliszce, a także pozycję spaloną zawodnika Relaksu. Sędzia pozostał niewzruszony, a Zamerski pokonał nieinterweniującego nawet Kopki.
Wynik spotkania na 3:2 dla sztumian ustalił Arek Hadrysiak. Najpierw strzałem z rzutu wolnego, z około 18 metrów doprowadził do remisu. Natomiast w samej końcówce spotkania wykorzystał rzut karny. Dobre okazje mieli także m. in. Sławek Korda (ładny silny strzał, jednak sparowany przez golkipera) oraz Łukasz Olszewski (sam na sam, trafił w bramkarza).