OLIMPIA: Kopka - Maciąg, G. Pliszka, M. Hadrysiak, A. Hadrysiak Ż - Olszewski (Wawrzaszek 88), Korda, W. Pliszka, D. Pluta (M. Pluta 66) - Wilmański, Ł. Kotowski (P. Kotowski 81)

Bramki: Kotowski 15', Korda, 44', Pliszka 90'

Asysty: Olszewski, Wilmański, Pluta

Pierwszy strzał Olimpia oddała już w 2 min. Po dośrodkowaniu Arka Hadrysiaka, głową w środek bramki uderzył Wojtek Wilmański. W 11 min. także głową uderzał Wojtek Pliszka i golkiper ponownie był na posterunku. Trzecia akcja naszego zespołu przyniosła już jednak skuteczne zakończenie. Wilmański zagrał do Łukasza Olszewskiego, a ten dośrodkował płasko w pole karne, gdzie Łukasz Kotowski wślizgiem wpakował piłkę do siatki (15 minuta). W 30 min z dystansu uderzał Sławek Korda i bramkarz zdołał obronić. Następnie oglądaliśmy dwie niecelne strzały głową braci Pliszka. Najpierw młodszego, a później starszego (kolejno 34 i 41 min.). W samej końcówce pierwszej odsłony, po dość wielu próbach udało się w końcu podwyższyć. Gola do szatni zdobył nasz kapitan Korda, który wykorzystał dośrodkowanie Wojtka Wilmańskiego z rzutu rożnego.



Minuta 50-a, to dobra okazja Wilmańskiego. Niestety zaprzepaszczona - 'Koko' przegrał pojedynek 'sam na sam' z bramkarzem. Warto dodać, że podawał z własnego pola Michał Kopka. W 60 minucie mogliśmy podziwiać łany strzał Arka Hadrysiaka. 'Kiełbas' uderzył z tzw. 'pierwszej' piłki z linii pola karnego w długi róg. Cartusie uratował golkiper, który przy swojej interwencji wyciągnął się jak struna.
Następne strzały oddawane przez gospodarzy miały miejsce przy rzutach wolnych. Wykonywali je bracia Hadrysiak. Zarówno Michał jak i Arek posyłali futbolówkę nad poprzeczką (79 i 82). W doliczonym czasie gry Wojtek Pliszka zaliczył upragnione trafienie (szukał gola przez cały mecz, próbując uderzać niemal z każdej pozycji) i zarazem ustalił wyników zawodów. W pole bramkowe dośrodkowywał 'Majki' tam powstało małe zamieszanie (m. in gola zdobyć mógł Patryk Kotowski). Ostatecznie piłka trafiła do Maćka Pluty, który wysunął ją 'Egonowi'. Futbolówka odbiła się jeszcze od słupka i zatrzepotała w siatce. Po chwili sędzia ostatni raz użył gwizdka.

W spotkaniu tym mogliśmy oglądać debiut Patryka Kotowskiego. 'Pajor' zmienił swojego starszego brata i pokazał się z niezłej strony. Jako ciekawostkę można dodać, że Olimpia powoli staje się zespołem rodzinnym, gdyż gra w niej sporo braci- Grzegorz i Wojciech Pliszka, Michał i Arek Hadrysiak, Dawid i Maciej Pluta, Łukasz i Patryk Kotowski.

Kolejnym przeciwnikiem w Pucharze będzie rywal zza miedzy - Powiśle Dzierzgoń (19.05). Czekają nas więc podwójne derby, bo 8 maja gramy z Dzierzgoniem także w lidze.