Orzeł - Olimpia 2:0 (1:0)
(Piotrowski 30, 59)

Orzeł: Leszek - Kowalczyk (86, Groszek), Górski, Zieliński, Balcer (46, Łazarski), Kupcewicz Ż, Budziwojski (61, Wiszniewski), Buraczewski (81, Czajkowski), Kobylarz R., Dziengielewicz, Piotrowski

Olimpia: Tymoszuk - Pluta D., Korda, Hadrysiak M., Maciąg, Olszewski, Zyska Ż(70, Neumann), Pliszka W., Pluta M., Kotowski Ł. (61, Wilmański), Kotowski P. (84, Szaniawski)

Pierwszy gol padł w 30 minucie. Na strzał z 16 metrów zdecydował się Piotrowski. Piłka skoczyła nad interweniującym Tymoszukiem i wpadła do siatki. Druga bramka to także dzieło Piotrowskiego. Popędził sam na bramkę z około 40 metra. Mając na plecach obrońców strzelił z 12 metrów. Futbolówka po rękach 'Myszy' wleciała do bramki. Orzeł miał jeszcze dwie świetne okazje za sprawą Buraczewskiego. Najpierw w pierwszej połowie trafił w słupek, zaś w drugiej odsłonie meczu z 12 metrów strzelił w Tymoszuka.

Olimpia w tym spotkaniu nie zagroziła poważniej bramce gospodarzy. Na uwagę zasługują uderzenia Maćka Pluty (zamykał akcję, strzelił nad poprzeczką) oraz Łukasza Olszewskiego (boczna siatka). Z ławki rezerwowych dzisiejsze spotkanie obejrzeli Grzegorz Pliszka oraz Arek Hadrysiak. Obu zawodnikom napewno przyda się odpoczynek, gdyż ostatnio mimo dokuczających urazów ('Siwy' - kolano, 'Kiełbas' - pachwiny) wybiegali na boisko. Debiut w zespole seniorów zaliczył 17-letni Szymon Szaniawski.