Junior A: Nie było sposobu na 'Sobiego'
Sztumianie w derbowym pojedynku ulegli na własnym stadionie Pomezanii 2:4. Wszystkie bramki dla gości zdobył Piotr Sobieraj. Napastnik Pomezanii imponuje skutecznością nie tylko w obecnych rozgrywkach. W minionym sezonie zaliczył dla malborskiej drużyny aż 24 trafienia. W niedzielnym meczu jego bramkowe konto mogło być ciut wyższe, ale łatwo zaprzepaścił przynajmniej dwie okazje na gole. Dla Olimpii dwukrotnie piłkę do siatki kierował Mateusz Wawrzaszek.
Olimpia: Tyl M. (Kalinowski P.) - Kirsh (Krzysztofik K.), Kalinowski K., Lignowski, Tyl J. (Cyssewski), Neumann, Ostrowski, Wawrzaszek, Aleksandrowicz, Pluta M. (Pudlik), Pietrzyk M.
Zdjęcia z meczu
Sztumianie objęli prowadzenie w 24 minucie. Maciek Pluta podał do znajdującego się na 16 metrze Mateusza Wawrzaszka. 'Mała' wykorzystał wyjście golkipera gości i zdecydował się go lobować. Bramkarz Pomezanii interweniował, ale mimo to po jego rękach piłka wpadła pod poprzeczką do bramki. Malborczycy wyrównali w 33 minucie za sprawą Sobieraja. Po dośrodkowaniu z lewej strony boiska, niekryty napastnik Pomezanii spokojnie przyjął futbolówkę i z 4 metrów pokonał Mateusza Tyla. Defensywa Olimpii nie popisała się również w 40 minucie. Niezdecydowanie przy wybciu piłki z własnego pola karnego zemściło się utratą gola. Sobieraj łatwo przejął piłkę i z bliska trafił do siatki.
Olimpia w minutę później doprowadziła do remisu. Po rzucie wolnym Daniela Neumanna, bramkarz Pomezanii wypuścił piłkę z rąk (przy małej pomocy Maćka Pluty), a Mateuszowi Wawrzaszkowi nie pozostało nic innego jak strzelić do pustej bramki.
W 51 minucie było 3:2 dla gości. Przy linii końcowej boiska zawodnik Pomezanii łatwo ograł naszego obrońcę i zagrał po ziemii wzdłuż pola karnego. Okazję wykorzystał Piotr Sobieraj i z bliska zdobył gola. Ten sam zawodnik ustalił wynik spotkania w 61 minucie, strzelając w krótki róg z 3 metrów.
Olimpia: Tyl M. (Kalinowski P.) - Kirsh (Krzysztofik K.), Kalinowski K., Lignowski, Tyl J. (Cyssewski), Neumann, Ostrowski, Wawrzaszek, Aleksandrowicz, Pluta M. (Pudlik), Pietrzyk M.
Zdjęcia z meczu
Sztumianie objęli prowadzenie w 24 minucie. Maciek Pluta podał do znajdującego się na 16 metrze Mateusza Wawrzaszka. 'Mała' wykorzystał wyjście golkipera gości i zdecydował się go lobować. Bramkarz Pomezanii interweniował, ale mimo to po jego rękach piłka wpadła pod poprzeczką do bramki. Malborczycy wyrównali w 33 minucie za sprawą Sobieraja. Po dośrodkowaniu z lewej strony boiska, niekryty napastnik Pomezanii spokojnie przyjął futbolówkę i z 4 metrów pokonał Mateusza Tyla. Defensywa Olimpii nie popisała się również w 40 minucie. Niezdecydowanie przy wybciu piłki z własnego pola karnego zemściło się utratą gola. Sobieraj łatwo przejął piłkę i z bliska trafił do siatki.
Olimpia w minutę później doprowadziła do remisu. Po rzucie wolnym Daniela Neumanna, bramkarz Pomezanii wypuścił piłkę z rąk (przy małej pomocy Maćka Pluty), a Mateuszowi Wawrzaszkowi nie pozostało nic innego jak strzelić do pustej bramki.
W 51 minucie było 3:2 dla gości. Przy linii końcowej boiska zawodnik Pomezanii łatwo ograł naszego obrońcę i zagrał po ziemii wzdłuż pola karnego. Okazję wykorzystał Piotr Sobieraj i z bliska zdobył gola. Ten sam zawodnik ustalił wynik spotkania w 61 minucie, strzelając w krótki róg z 3 metrów.