Następny - seniorzy
7. kolejka
20 września, 11:00
Spójnia Sadlinki - : - Olimpia Sztum
A-klasa, gr. IV 2025/26
  Drużyna M Ptk
1. Relax 6 16
2. Olimpia 6 15
3. Pogoń 6 13
4. Wisła 6 11
5. Błyskawica 6 10
6. Orzeł 6 10
7. Amatorka 6 8
8. Jurand 6 8
9. Spójnia 6 8
10. Rodło 6 6
11. Świt 6 5
12. Powiśle 6 4
13. Bałtyk 6 1
14. Pomorzanka 6 0
powered by © Tabelkownik 1.5
Ostatni - seniorzy
6. kolejka
13 września, 13:00
Olimpia Sztum 2 : 3 Błyskawica Postolin
6. kolejka
7 kolejka
Spójnia - : - Olimpia
20.09, godz. 11:00
Amatorka - : - Powiśle
20.09, godz. 13:00
Świt - : - Bałtyk
20.09, godz. 15:00
Pomorzanka - : - Jurand
20.09, godz. 15:00
Rodło - : - Relax
20.09, godz. 16:00
Orzeł - : - Wisła
20.09, godz. 16:00
Błyskawica - : - Pogoń
21.09, godz. 14:00
powered by © Tabelkownik 1.5
Transfery - lato 2025
Przyszli latem
Bończoszek Adrian
 (pomocnik)
 (LKS Waplewo)
Lampkowski Filip
 (bramkarz)
 (przerwa w grze)
Czarnowski Sebastian
 (napastnik)
 (Keramzyt Szprudowo)
Formella Patryk
 (pomocnik)
 (Keramzyt Szprudowo)
Pluta Dawid
 (pomocnik)
 (Rodło Trzciano)

Odeszli latem
Bełz Mateusz
 (napastnik)
 (Wisła Korzeniewo)
Lignowski Mariusz
 (obrońca)
 (AMP Sztum)
Piekarski Albert
 (obrońca)
 (KS Czernin)
3 sparingi = 3 zwycięstwa
Gospodarze objęli prowadzenie już w 4 minucie meczu. W polu karnym Włodarczyk latwo poradził sobie z naszym obrońcą i bez problemu z 11 metrów pokonał Tymoszuka. Błękitni jeszcze czterokrotnie oddawali groźne strzały na bramkę sztumian. Trzy z nich z około 16 metrów, jeden z bliska z pół obrotu. Na szczęście za każdym razem dobrymi interwencjami popisywał się Tymoszuk.

Potem do głosu doszli już tylko zawodnicy Olimpii. W 27 minucie po podaniu Marcin Honorego w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł sie Wojtek Zyska. Bez skrupułów położył bramkarza Błękitnych i spokojnie umieścił piłkę w siatce. Druga bramka dla sztumskiego zespołu wisiała w powietrzu. W 32 minucie doskonałej okazji w polu karnym nie wykorzystał Maciek Pluta, ale jak nam powiedział był faulowany. - Zastawiłem piłkę i przy uderzeniu bramkarz Błękitnych pociągnął mnie od tyłu za koszulkę. Przez to siła strzału była dużo mniejsza.

'Plucia' jednak dopiął swego i w 34 minucie wysunął Olimpię na prowadzenie. Po podaniu Wojtka Pliszki, stanął oko w oko z bramkarzem. Maciek delikatnie podciął futbolówkę, a ta przelatując nad golkiperem wpadła do bramki. Niemal minutę później było już 3:1. Grzesiek Krupa dośrodkował z lewej strony, a Maciek Pluta na raty umieścił piłkę w bramce.

Kontaktowy gol dla Błękitnych padł w 49 minucie. Rzut karny pewnie wykorzystał Tomasz Włodarczyk. W tej połowie najbardziej chyba utkwiła nam w pamięci nie wykorzystana sytuacja z 71 minuty. Najpierw Wojtek Pliszka z najbliższej odległości dwa razy trafił w bramkarza, a chwilę potem sposobu na golkipera z Ornety nie znalazł również Piotr Strąk.

W 83 minucie gospodarze wyrównali. Po otrzymaniu piłki w polu karnym, Kamil Kuczkowski posłał piłkę w długi róg sztumskiej bramki. Niespodziewanie, w samej końcówce bramkę zdobył Grzegorz Krupa. Zdecydował się na indywidualną akcję i oddał strzał zza pola karnego. Uderzenie pozornie niewinne, dalo nam czwartego gola. Piłka wpadła do bramki przy lewym słupku.