Michał Hadrysiak wczoraj opuścił malborski szpital. W piątek przeszedł jeszcze badania na oddziale neurochirurgii, które zakończyły się pomyślnie. 'Majkiemu' przepisane zostały leki i witaminy, oraz zalecona około 2 tygodniowa przerwa od piłki. Sam zainteresowany ma jednak nadzieję, że już za tydzień będzie mógł wystąpić w sparingu z Wisłą Korzeniewo. Wczoraj poprowadził już popołudniowy trening Juniora B, a dziś zagrzewał do wytężonej pracy zespół seniorów.

W poniedziałek pierwsze zabiegi kolana mają czekać na drugi filar sztumskiej defensywy, Grześka Pliszkę. Fizjoterapeuci podejrzewają u niego uszkodzenie łękotki. Nadal nie wiadomo jaki jest stan więzadeł (czy są zerwane, czy 'tylko' naciągnięte). To wykazać ma artroskopia kolana, którą 'Siwy' ma przejść także w przyszłym tygodniu. Z powodu tak dużych znaków zapytania, na razie trudno określić kiedy znów będziemy mogli zobaczyć 'Siwego' na boisku.

Nieprzyjemnej kontuzji palca w styczniu doznał Szymon Szaniawski. Po urazie zaszła potrzeba założenia kilkudziesięciu szwów. Pod koniec miesiąca usunięto mu drut usztywniający, a od minionego wtorku 'Szania' rozpoczął rehabilitację. Do treningów Szymon ma powrócić za około 2 tygodnie.

Niestety najmniej wiemy o Łukaszu Kotowskim, który od połowy grudnia zmaga się z kontuzją kolana. Od jakiegoś już czasu 'Kukis' przechodzi rehabilitację, jednak jego powrót na boisku nastąpi nie wcześniej niż za 1-2 miesiące.

W jutrzejszym spotkaniu pierwsze minuty rozegrać ma Wojciech Pliszka. Tylko z boku mecz obejrzy Wojciech Wilmański, którego łapie grypa i nie chce ryzykować poważniejszej choroby.