Junior B: Multum niewykorzystanych okazji
Relax Ryjewo - Olimpia Sztum 2:5 (1:0)
(Michalski 40, 73 - Maciąg 43, 45, 80, Pudlik 48, Bieliński 59)
Olimpia: Beger - Cyssewski, Lignowski, Marszałkowski, Kirsh, Bieliński, Damięcki, Ożóg, Pudlik (Adamski), Krzysztofik K., Maciąg M.
Zdjęcia z meczu
Młodzi zawodnicy Olimpii do przerwy mogli, a nawet powinni prowadzić kilkoma bramkami. Idealnych sytuacji nie wykorzystywali m. in. Karol Krzysztofik, Mateusz Pudlik czy Micheasz Maciąg, który dwukrotnie stawał oko w oko z golkiperem gospodarzy. Tymczasem przeciwnicy w 40 minucie meczu niespodziewanie objęli prowadzenie. Po rzucie wolnym Relaksu nasi obrońcy wybili piłkę na 16 metr. Tam dopadł do niej Michalski i strzałem po długim rogu umieścił ją w siatce.
Wyrównanie padło tuż po rozpoczęciu drugiej połowy. W 43 minucie po rzucie rożnym Wojtka Damięckiego, z bliska do bramki strzelił Micheasz Maciąg. Niespełna dwie minuty później Micheasz zaliczył drugie trafienie. Po prostopadłym podaniu Mariusza Bielińskiego, napastnik sztumian przejął futbolówkę przed polem karnym. Minął bramkarza miejscowych i dopełnił formalności strzelając do pustej bramki. W 48 minucie wynik podwyższył Mateusz Pudlik. Po podaniu Cyssewskiego, 'Pucek' znalazł się sam na sam z bramkarzem i bez problemu skierował futbolówkę do siatki.
Na 4:1 w 59 minucie gola zdobył Mariusz Bieliński. 'Dragon' ładnie przymierzył po ziemi zamykając rzut rożny. W 68 minucie swojej szansy szukał Karol Kirsh. 'Kiri' wykonywał rzut wolny z połowy boiska, i piłka po jego uderzenia odbiła się od poprzeczki.
W 73 minucie Relax na chwilę zbliżył się do Olimpii. Rzut karny na bramkę zamienił Michalski. W 80 minucie rezultat na 5:2 dla sztumian ustalił Micheasz Maciąg, który mocnym uderzeniem z 14 metrów pokonał golkipera gospodarzy.
(Michalski 40, 73 - Maciąg 43, 45, 80, Pudlik 48, Bieliński 59)
Olimpia: Beger - Cyssewski, Lignowski, Marszałkowski, Kirsh, Bieliński, Damięcki, Ożóg, Pudlik (Adamski), Krzysztofik K., Maciąg M.
Zdjęcia z meczu
Młodzi zawodnicy Olimpii do przerwy mogli, a nawet powinni prowadzić kilkoma bramkami. Idealnych sytuacji nie wykorzystywali m. in. Karol Krzysztofik, Mateusz Pudlik czy Micheasz Maciąg, który dwukrotnie stawał oko w oko z golkiperem gospodarzy. Tymczasem przeciwnicy w 40 minucie meczu niespodziewanie objęli prowadzenie. Po rzucie wolnym Relaksu nasi obrońcy wybili piłkę na 16 metr. Tam dopadł do niej Michalski i strzałem po długim rogu umieścił ją w siatce.
Wyrównanie padło tuż po rozpoczęciu drugiej połowy. W 43 minucie po rzucie rożnym Wojtka Damięckiego, z bliska do bramki strzelił Micheasz Maciąg. Niespełna dwie minuty później Micheasz zaliczył drugie trafienie. Po prostopadłym podaniu Mariusza Bielińskiego, napastnik sztumian przejął futbolówkę przed polem karnym. Minął bramkarza miejscowych i dopełnił formalności strzelając do pustej bramki. W 48 minucie wynik podwyższył Mateusz Pudlik. Po podaniu Cyssewskiego, 'Pucek' znalazł się sam na sam z bramkarzem i bez problemu skierował futbolówkę do siatki.
Na 4:1 w 59 minucie gola zdobył Mariusz Bieliński. 'Dragon' ładnie przymierzył po ziemi zamykając rzut rożny. W 68 minucie swojej szansy szukał Karol Kirsh. 'Kiri' wykonywał rzut wolny z połowy boiska, i piłka po jego uderzenia odbiła się od poprzeczki.
W 73 minucie Relax na chwilę zbliżył się do Olimpii. Rzut karny na bramkę zamienił Michalski. W 80 minucie rezultat na 5:2 dla sztumian ustalił Micheasz Maciąg, który mocnym uderzeniem z 14 metrów pokonał golkipera gospodarzy.
