Olimpia Sztum - Pogoń Prabuty 3:1 (1:1)
(Smeja 37, Trafalski 53, Pietrzyk D. 75 - Pułka 26)

Olimpia: Więckowski - Rombalski, Pietrzyk M., Wiśniewski, Tyszyński, Nicgorski, Rakowski, Pietrzyk D., Kopecki, Witkowski, Trafalaski. Grali także: Borzych, Smeja, Parafiniuk, Gos.

Pierwsi z prowadzenia cieszyli się goście. W 26 minucie jeden z zawodników Pogoni zdecydował się na uderzenie z około 13 metrów. Futbolówka już miała opuścić linię końcową boiska, kiedy przy dłuższym słupku dopadł do niej Pułka i umieścił w pustej bramce. Sztumianie wyrównali stan zawodów w 37 minucie. Po rzucie wolnym Maćka Pietrzyka z własnej połowy, piłkę przed polem karnym przyjął Konrad Smeja, który chwilę wcześniej pojawił się na murawie. Konrad zakończył całą akcję ładnym strzałem po długim rogu. Niestety zdobytego gola przypłacił kontuzją po zderzeniu z bramkarzem. Uraz okazał się na tyle poważny, że wykluczył go z gry w tym spotkaniu.

Olimpia objęła prowadzenie w 53 minucie. Po strzale Daniela Pietrzyka i niepewnej interwencji golkipera, futbolówka trafiła do Sebastiana Trafalskiego, który skierował ją do pustej bramki. Na 3:1 dla sztumian trafienie zaliczył sam 'Łata', który dopełnił formalności po podaniu 'Trafala'.

Zdjęcia z meczu