Oby na przełamanie
Olimpia Sztum - Chojniczanka II Chojnice 1:0 (1:0)
(Zyska 33)
Olimpia: Dębowski - Hadrysiak A., Korda, Neumann D., Pluta D., Kotowski P. (83, Jakubik), Zyska, Pliszka W., Pluta M. (66, Pietrzyk M.), Wilmański (93, Damięcki), Dudziński (89, Podbereżny)
Chojniczanka II: Rafalski - Michalak, Nartowski, Błaszczak, Śliwiński (79, Borowicki), Sikorski D. (61, Zalewski), Frymark, Stanisławski, Skiba, Warnke (83, Sikorski M.), Steinke
żółte kartki: Dudziński, Pluta D. - Stanisławski, Skiba
widzów: ok. 60
Zdjęcia z meczu
Po długiej przerwie na boisku znów ujrzeliśmy Damiana Dudzińskiego. Niestety 'Żaba' faulując dziś bramkarza rywali otrzymał czwartą żółtą kartką w tym sezonie, i za tydzień czeka go wymuszona pauza. Zgodnie z przewidywaniami debiut w seniorach zaliczył 16-letni Wojciech Damięcki, który pojawił się na murawie na końcowe 2 minuty.
Kadra Olimpii na mecz z Chojniczanką była wyjątkowo szeroka. Zabrakło jedynie kontuzjowanego Grzegorza Krupy, oraz Piotra Kalinowskiego. Na ławce rezerwowych prawdziwy urodzaj - 7 zawodników. W tej sytuacji stwierdzenie 'meczowa osiemnastka' nabiera dopiero pełnej mocy. Możemy sobie tylko życzyć, aby na mecze wyjazdowe stawiała się równie liczna ekipa sztumskich zawodników.
Olimpia przełamała fatalną passę 7 meczów bez zwycięstwa oraz 4 meczów bez wygranej na własnym boisku. Po raz ostatni 3 punkty na boisku w Sztumie zostały 24 sierpnia w meczu z Jantarem. Nadal jednak wisi nad nami seria 4 meczów bez wygranej na wyjeździe, oraz 3 bez strzelonej bramki na wyjeździe.
Dzisiejszy pojedynek zakończył rundę jesienną IV ligi. Do rozegrania awansem pozostały jednak 2 wiosenne kolejki. Za tydzień mecz z KP, a na pożegnanie wyjazd do Lęborka. Wygrana z Chojniczanką jest ważna nie tylko z powodu powiększenia dorobku punktowego, ale i ewentualnej przewagi w meczach bezpośrednich z drużyną z Chojnic.
W pierwszej odsłonie meczu Dudziński mógł sam przesądzić o końcowym wyniku, gdyby wykorzystał jedną ze 100% sytuacji. Najpierw w 6 minucie po dorzucie Wojtka Pliszki, i przegraniu piłki przez Wojtka Wilmańskiego, 'Żaba' miał przed sobą tylko bramkarza rywali. Niestety jego uderzenie nie zdołało zaskoczyć Rafała Rafalskiego, a my jękneliśmy tylko z zawodu. Na minutę przed końcem połowy 'Żaba' miał jeszcze lepszą okazję. Na 30 metrze wślizgiem, piłkę rywalowi odebrał Wojtek Pliszka. Następnie obsłużył Dudzińskiego świetnym, prostopadłym podaniem. 'Żaba' położył Rafalskiego i bramka stała przed nim otworem. Ponownie jednak golkiper Chojniczanki popisał się zadziwiającą i skuteczną interwencją.
Prócz tego mieliśmy jeszcze parę groźniejszych sytuacji w polu karnym Chojniczanki. W 11 minucie Wojtek Pliszka z linii końcowej boiska zagrywał na bliższy słupek do osamotnionego Wojtka Wilmańskiego. Przytomnie zachował się jednak Rafalski, który uprzedził sztumskiego zawodnika. W 20 minucie po długim podaniu Daniela Neumanna, futbolówkę do Dudzińskiego strącił Wojtek Zyska. 'Żaba' zdołał uderzyć w kierunku bramki z około 6 metrów, ale po rykoszecie piłka wyszła na róg.
W 33 minucie gospodarze wyszli na prowadzenie za sprawą Wojtka Zyski. Rzut wolny z prawego sektora boiska, z około 35 metrów wykonywał Arek Hadrysiak. Po jego dorzucie najwyżej do futbolówki wyskoczył 'Zycha' i strzałem głową umieścił piłkę w prawym rogu bramki Rafalskiego.
Druga połowa to przede wszystkim dwie niewykorzystane okazje Wojtka Wilmańskiego z końcówki meczu. W 87 minucie sztumscy piłkarze łatwo rozpracowali obronę gości, a ostatnim aktem całej sytuacji było wypuszczenie 'Koka' w uliczkę przez Damiana Dudzińskiego. Wilmański mógł już pytać Rafalskiego w który róg posłać futbolówkę, jednak nasz zawodnik trafił wprost w ręce golkipera z Chojnic.
Już w doliczonym czasie gry 'Koko' znów otrzmał świetne podanie w okolice pola karnego. Tym razem futbolówkę zagrywał Arek Hadrysiak. Wilmański łatwo wygrał pojedynek biegowy z dużo młodszym przeciwnikiem i z 11 metrów i ostrego kąta trafił w zewnętrzną część słupka.
(Zyska 33)
Olimpia: Dębowski - Hadrysiak A., Korda, Neumann D., Pluta D., Kotowski P. (83, Jakubik), Zyska, Pliszka W., Pluta M. (66, Pietrzyk M.), Wilmański (93, Damięcki), Dudziński (89, Podbereżny)
Chojniczanka II: Rafalski - Michalak, Nartowski, Błaszczak, Śliwiński (79, Borowicki), Sikorski D. (61, Zalewski), Frymark, Stanisławski, Skiba, Warnke (83, Sikorski M.), Steinke
żółte kartki: Dudziński, Pluta D. - Stanisławski, Skiba
widzów: ok. 60
Zdjęcia z meczu
Po długiej przerwie na boisku znów ujrzeliśmy Damiana Dudzińskiego. Niestety 'Żaba' faulując dziś bramkarza rywali otrzymał czwartą żółtą kartką w tym sezonie, i za tydzień czeka go wymuszona pauza. Zgodnie z przewidywaniami debiut w seniorach zaliczył 16-letni Wojciech Damięcki, który pojawił się na murawie na końcowe 2 minuty.
Kadra Olimpii na mecz z Chojniczanką była wyjątkowo szeroka. Zabrakło jedynie kontuzjowanego Grzegorza Krupy, oraz Piotra Kalinowskiego. Na ławce rezerwowych prawdziwy urodzaj - 7 zawodników. W tej sytuacji stwierdzenie 'meczowa osiemnastka' nabiera dopiero pełnej mocy. Możemy sobie tylko życzyć, aby na mecze wyjazdowe stawiała się równie liczna ekipa sztumskich zawodników.
Olimpia przełamała fatalną passę 7 meczów bez zwycięstwa oraz 4 meczów bez wygranej na własnym boisku. Po raz ostatni 3 punkty na boisku w Sztumie zostały 24 sierpnia w meczu z Jantarem. Nadal jednak wisi nad nami seria 4 meczów bez wygranej na wyjeździe, oraz 3 bez strzelonej bramki na wyjeździe.
Dzisiejszy pojedynek zakończył rundę jesienną IV ligi. Do rozegrania awansem pozostały jednak 2 wiosenne kolejki. Za tydzień mecz z KP, a na pożegnanie wyjazd do Lęborka. Wygrana z Chojniczanką jest ważna nie tylko z powodu powiększenia dorobku punktowego, ale i ewentualnej przewagi w meczach bezpośrednich z drużyną z Chojnic.
W pierwszej odsłonie meczu Dudziński mógł sam przesądzić o końcowym wyniku, gdyby wykorzystał jedną ze 100% sytuacji. Najpierw w 6 minucie po dorzucie Wojtka Pliszki, i przegraniu piłki przez Wojtka Wilmańskiego, 'Żaba' miał przed sobą tylko bramkarza rywali. Niestety jego uderzenie nie zdołało zaskoczyć Rafała Rafalskiego, a my jękneliśmy tylko z zawodu. Na minutę przed końcem połowy 'Żaba' miał jeszcze lepszą okazję. Na 30 metrze wślizgiem, piłkę rywalowi odebrał Wojtek Pliszka. Następnie obsłużył Dudzińskiego świetnym, prostopadłym podaniem. 'Żaba' położył Rafalskiego i bramka stała przed nim otworem. Ponownie jednak golkiper Chojniczanki popisał się zadziwiającą i skuteczną interwencją.
Prócz tego mieliśmy jeszcze parę groźniejszych sytuacji w polu karnym Chojniczanki. W 11 minucie Wojtek Pliszka z linii końcowej boiska zagrywał na bliższy słupek do osamotnionego Wojtka Wilmańskiego. Przytomnie zachował się jednak Rafalski, który uprzedził sztumskiego zawodnika. W 20 minucie po długim podaniu Daniela Neumanna, futbolówkę do Dudzińskiego strącił Wojtek Zyska. 'Żaba' zdołał uderzyć w kierunku bramki z około 6 metrów, ale po rykoszecie piłka wyszła na róg.
W 33 minucie gospodarze wyszli na prowadzenie za sprawą Wojtka Zyski. Rzut wolny z prawego sektora boiska, z około 35 metrów wykonywał Arek Hadrysiak. Po jego dorzucie najwyżej do futbolówki wyskoczył 'Zycha' i strzałem głową umieścił piłkę w prawym rogu bramki Rafalskiego.
Druga połowa to przede wszystkim dwie niewykorzystane okazje Wojtka Wilmańskiego z końcówki meczu. W 87 minucie sztumscy piłkarze łatwo rozpracowali obronę gości, a ostatnim aktem całej sytuacji było wypuszczenie 'Koka' w uliczkę przez Damiana Dudzińskiego. Wilmański mógł już pytać Rafalskiego w który róg posłać futbolówkę, jednak nasz zawodnik trafił wprost w ręce golkipera z Chojnic.
Już w doliczonym czasie gry 'Koko' znów otrzmał świetne podanie w okolice pola karnego. Tym razem futbolówkę zagrywał Arek Hadrysiak. Wilmański łatwo wygrał pojedynek biegowy z dużo młodszym przeciwnikiem i z 11 metrów i ostrego kąta trafił w zewnętrzną część słupka.