Do Pruszcza
Dodane przez kubusiek dnia 11.09.2009 15:12
Jutro w ramach 7 serii spotkań IV ligi pomorskiej sztumianie wybiegną na boisko w Pruszczu Gdańskim. O ligowe punkty Olimpia będzie walczyła z jedenastymi w tabeli Czarnymi. Nasi rywale w 6 dotychczasowych meczach zdobyli 7 punktów, tracąc aż 15 bramek. Na własnym boisku w tym sezonie Czarni grali zaledwie dwa razy. Najpierw przegrali z sąsiadem z tabeli - Powiślem Dzierzgoń, by potem rozgromić outsidera minionych 6 kolejek - Orła Trąbki Wielkie. Sędzią meczu będzie pan Dariusz Bohonos. Ze spotkania będziemy podawali wynik na żywo, wraz z najważniejszymi momentami meczu.
Czarni Pruszcz Gd. - Olimpia, 12.09, godz. 17:00
Treść rozszerzona
Czarni po awansie w roku 2005 do IV ligi tylko pierwszy sezon mieli udany. Na zakończenie rozgrywek ulokowali się w środku stawki. Kolejne trzy sezony to nieustanna walka o utrzymanie w IV lidze. W sezonie 2006/07 Czarni zachowali IV-ligowy byt po wygranych barażach. W sezon 2007/08 i 2008/09 udawało się dzięki wycofaniu innych zespołów - odpowiednio Arki II Gdynia i Startu Mrzezino.
Nie oznacza to jednak łatwej przeprawy sztumian w Pruszczu. W ostatnim dziesięcioleciu z Czarnymi rozgraliśmy dotychczas sześć spotkań i tylko dwa ostatnie były dla Olimpii zwycięskie. Pozostałe cztery zakończyły się trzema porażkami i jednym remisem.
Poniżej pojedynki Olimpii i Czarnych do których udało nam się dotrzeć:
wiosna 2008: Olimpia - Czarni 3:1
jesień 2007: Czarni - Olimpia 1:2
wiosna 2007: Olimpia - Czarni 1:1
jesień 2006: Czarni - Olimpia 3:1
wiosna 2006: Czarni - Olimpia 2:0
jesień 2005: Olimpia - Czarni 2:0
wiosna 1967: LKS Pruszcz Gdański - Olimpia 0:2
Najskuteczniejszym strzelcem naszych rywali jest Krzysztof Kwasny. 20-letni napastnik zdobył do tej pory 6 bramek i jest liderem klasyfikacji strzelców. Po piętach depcze mu nasz zawodnik - Marcin Honory. 'Norek' ma jak na razie 5 trafień.
W Pruszczu duet trenerski Szczuchniak-Wilmański nie będzie mógł skorzystać z Daniela Jasińskiego. 'Jasnego' zabraknie z powodów osobistych. Pod znakiem zapytania stoi występ Grześka Krupy, który doznał na wtorkowym treningu uciążliwego urazu stopy. Jednak na meczu stawi się normalnie z całą drużyną.