...
Dodane przez kubusiek dnia 14.06.2014 17:46
Olimpia Sztum - Pogoń Lębork 2:2 (1:2)
(Pietrzyk Mateusz 32, 58 - Ilanz 18, 43-k.)
Olimpia: Dębowski - Hadrysiak A., Roszkowski Ż, Pliszka G. Ż (46, Korda), Pliszka W., Pietrzyk Mateusz, Jasiński Ż (80, Pietrzyk Maciej), Kotowski, Olszewski (77, Marszałkowski), Wilmański, Pluta M.
Pogoń: Labuda Patryk - Bach, Musuła, Stankiewicz, Waczkowski (66, Labuda Paweł), Wessering, Sychowski Ż (74, Fudala), Żmudzki Ż, Ilanz Ż, Byczkowski, Janowicz
Spotkanie miało podobną dramaturgię do jesiennego meczu w Lęborku, gdzie sztumianie musieli gonić wynik. Pogoń wyszła na prowadzenie już w 18 minucie po dośrodkowaniu Wesserlinga z prawej strony boiska. Nasz obrońca nie zdołał w porę przeciąć lecącej piłki, która trafiła do najskuteczniejszego w tym sezonie strzelca gości. Sylwester Ilanz bez skrupułów z 8 metrów pokonał Dębowskiego strzałem w krótki róg. Do remisu w 32 minucie doprowadził Mateusz Pietrzyk po bliźniaczej bramce z meczu w Redzie. W okolicach narożnika pola karnego 'Grucha' 2 razy zakręcił obrońcą rywali i uderzył precyzjnie po krótkim rogu.
Niestety tuż przed przerwą sędzia dopatrzył się przewinienia w polu karnym Grześka Pliszki na zawodniku Pogoni i wskazał na 11 metr. Egzekutorem rzutu karnego okazał się Sylwester Ilanz, strzelając lekko w sam środek bramki. Wyrównanie padło kilkanaście minut po rozpoczęciu drugiej odsłony meczu, a w roli głównej znów wystąpił Mateusz Pietrzyk. 'Grucha' ponownie wkręcił w ziemię obrońcę z Lęborka i tym razem po długim rogu pokonał Patryka Labudę.