Bezbramkowe derby
Dodane przez dede dnia 24.04.2010 20:54


W rozegranym dzisiaj spotkaniu derbowym Olimpia zremisowała 0-0 w Malborku, z miejscową Pomezanią. Tym samym nasi piłkarze zanotowali trzeci remis z rzędu (drugi bezbramkowy). O ile w Przodkowie z jednego punktu mogliśmy się cieszyć, to po dzisiejszym spotkaniu pozostaje duży niedosyt. 'Biało-niebiescy' byli zespołem lepszym, stworzyli sobie więcej sytuacji strzeleckich. Raz na przeszkodzie stanęła im poprzeczka, a raz sędzia, który nie uznał bramki zdobytej przez Maćka Plutę. 'Plucia' zanotował trzydzieste spotkanie w seniorach, a jego starszy brat Dawid zagrał pierwszy raz w wyjściowym składzie. Spędził na boisku 90 minut i trzeba go za ten występ pochwalić.

Pomezania: Matłoka - Łaskarzewski, Ratajczyk, Tryba, Janowicz - Piechota (Polus 46), Rychlik Ż, Kornacki, Sobieraj (Maszka 78) - Wróblewski, Aleksandrowicz

Olimpia: Kopka - Maciąg, G. Pliszka, M. Hadrysiak, A. Hadrysiak - Olszewski, Korda, Wilmański, D. Pluta - Kotowski Ż, M. Pluta

Zdjęcia z meczu
Treść rozszerzona


W rozegranym dzisiaj spotkaniu derbowym Olimpia zremisowała 0-0 w Malborku, z miejscową Pomezanią. Jest to trzeci z rzędu remis naszego zespołu (drugi bezbramkowy). O ile w Przodkowie z jednego punktu mogliśmy się cieszyć, to dzisiaj pozostaje duży niedosyt po tym meczu. 'Biało-niebiescy' byli zespołem lepszym, stworzyli sobie więcej sytuacji strzeleckich. Raz na przeszkodzie naszym piłkarzom stanęła poprzeczka, a raz sędzia, który nie uznał bramki zdobytej przez Maćka Plutę. 'Plucia' zanotował trzydzieste spotkanie w seniorach, a jego starszy brat Dawid zagrał pierwszy raz w wyjściowym składzie. Spędził na boisku 90 minut i trzeba go za ten występ pochwalić.

Pomezania: Matłoka - Łaskarzewski, Ratajczyk, Tryba, Janowicz - Piechota (Polus 46), Rychlik Ż, Kornacki, Sobieraj (Maszka 78) - Wróblewski, Aleksandrowicz

Olimpia: Kopka - Maciąg, G. Pliszka, M. Hadrysiak, A. Hadrysiak - Olszewski, Korda, Wilmański, D. Pluta - Kotowski Ż, M. Pluta

Zdjęcia z meczu

Pierwszy strzał w meczu oddali gospodarze, a dokładnie Sebastian Ratajczyk. Jego uderzenie z dystansu, jednak pewnie złapał Michał Kopka. Olimpia po raz pierwszy zagroziła bramce rywala w 20 minucie. Sławek Korda podał do Wojtka Wilmańskiego. 'Koko' znalazł się przed Przemysławem Matłoką i podciął piłkę nad bramkarzem. 'Mati' zdołał jednak dobrze interweniować. Dwie minuty później dość zaskakujący strzał z ponad 30 metrów oddał Korda. Futbolówka poszybowała tuż obok spojenia. W 27 min. ponownie oglądaliśmy w akcji drużynę gości. Nasi zawodnicy wymienili kilka podań z tzw. 'pierwszej' piłki, po czym strzał oddał Dawid Pluta. Silne uderzenie zatrzymało się niestety na poprzeczce.

W 53 min. swojej szansy szukał Łukasz Kotowski, lecz jego uderzenie przeleciało nad poprzeczką. Dwie minuty później Sztumianie zdobyli gola. W kierunku bramki kopnął Dawid Pluta. Golkiper Pomezanii nie zdołał złapać piłki i odbił ją do przodu. Tam w walce z Sebastianem Ratajczykiem, Maciej Pluta wślizgiem skierował ją do siatki. Sędzia trafienia nie uznał, gdyż stwierdził, że 'Fita' był faulowany.
W 68 min. całe boisko z futbolówką przebiegł Łukasz Olszewski (dostał upominek dla zawodnika meczu), po czym dośrodkował w pole karne, gdzie z około piętnastu metrów głową strzelił starszy z braci Pluta. Bramkarz pewnie obronił.
Minuta 71 to najgroźniejsza sytuacja piłkarzy z Malborka - piłka po uderzeniu Aleksandrowicza niemal musnęła słupek.
Na 5 minut przed ostatnim gwizdkiem arbitra, Olimpijczycy stworzyli sobie ponownie stuprocentową sytuację na otworzenie wyniku. Z rzutu wolnego dośrodkował Wojtek Wilmański, a Maciek Pluta mając przed sobą pustą bramkę nie trafił w futbolówkę głową. W samej końcówce mieliśmy jeszcze dwie niecelne próby. Po jednej stronie Karola Maszki, a po drugiej Łukasza Kotowskiego.

Każdy punkt z wyjazdu powinien cieszyć, ale po tym remisie można mieć niedosyt. Olimpia dominowała na boisku. Tym razem trochę zabrakło szczęścia. Cieszyć się można natomiast z tego, iż jest to czwarte spotkanie bez porażki. Wśród Malborczyków mogliśmy ujrzeć piłkarzy, którzy grali kiedyś w naszych barwach - Ratajczyk, Łaskarzewski, Kornacki, Janowicz oraz Wróblewski.

Następne spotkanie rozegramy z Cartusią Kartuzy. Do składu na pewno wróci Wojtek Pliszka i prawdopodobnie Wojtek Zyska. Mamy nadzieję, że zdobędziemy w końcu drugi komplet punktów tej wiosny.