Na piątkę
Dodane przez kubusiek dnia 24.07.2010 18:03
Olimpia Sztum - Polonia Gdańsk 5:0 (3:0)
(Kotowski Ł. 25, Olszewski 31, Pluta M. 34, 65, Pliszka G. 80)
Olimpia: Tymoszuk (46, Tyl M.) - Tyl J. (46, Hadrysiak A.), Hadrysiak M., Pliszka G., Pliszka W., Olszewski, Test 1 (75, Kotowski P.), Korda, Kotowski P. (46, Test 2), Pluta M. (66, Kotowski Ł.), Kotowski Ł. (46, Wilmański)
Zdjęcia z meczu
Sparing początkowo miał się odbyć w Wiślince. Kilka godzin przed meczem nastąpiła jednak zmiana planów i rozegrano go w Sztumie. Tuż przed spotkaniem mocno popadało. Na boisku utworzyły się duże kałuże, które utrudniały grę obu zespołom.
Kadra Olimpia składała się z 16 zawodników. Cały mecz na ławce rezerwowych przesiedział Marcin Sycz, gdyż nabawił się kontuzji w czasie rozgrzewki. Sztumianie mogli zaaplikować rywalom przynajmniej drugie 5 goli, jednak zabrakło skuteczności.
Treść rozszerzona
Olimpia Sztum - Polonia Gdańsk 5:0 (3:0)
(Kotowski Ł. 25, Olszewski 31, Pluta M. 34, 65, Pliszka G. 80)
Olimpia: Tymoszuk (46, Tyl M.) - Tyl J. (46, Hadrysiak A.), Hadrysiak M., Pliszka G., Pliszka W., Olszewski, Test 1 (75, Kotowski P.), Korda, Kotowski P. (46, Test 2), Pluta M. (66, Kotowski Ł.), Kotowski Ł. (46, Wilmański)
Sparing początkowo miał się odbyć w Wiślince. Kilka godzin przed meczem nastąpiła jednak zmiana planów i rozegrano go w Sztumie. Tuż przed spotkaniem mocno popadało. Na boisku utworzyły się duże kałuże, które utrudniały grę obu zespołom.
Kadra Olimpia składała się z 16 zawodników. Cały mecz na ławce rezerwowych przesiedział Marcin Sycz, gdyż nabawił się kontuzji w czasie rozgrzewki. Sztumianie mogli zaaplikować rywalom przynajmniej drugie 5 goli, jednak zabrakło skuteczności.
W 17 minucie z prawej strony dośrodkowywać próbował Patryk Kotowski. Z podania wyszedł kąśliwy strzał, który przeszedł tuż nad poprzeczką. Chwilę później po kontrze naszego zespołu z linii końcowej wzdłuż pola karnego dogrywał Łukasz Olszewski. Niestety wbiegający Maciek Pluta nie sięgnął futbolówki, a po drugiej stronie nie było żadnego piłkarza Olimpii, który mógłby udanie zamknąć akcję.
W 21 minucie po zagraniu Sławka Kordy, oko w oko z bramkarzem stanął Łukasz Kotowski. Niestety mimo dużej ilości czasu i możliwości trafił w jego nogi. Niedługo potem groźnie nad poprzeczką główkował Test 1. W 25 minucie objęliśmy prowadzenie. Michał Hadrysiak długim podaniem z własnej połowy obsłużył Łukasza Olszewskiego. 'Korek' podprowadził futbolówkę kilkanaście metrów przy linii bocznej. Zagrał w pole karne do Łukasza Kotowskiego, który z małymi problemami pokonał golkipera gości strzelając w sam środek bramki.
W 27 minucie okazję miał Łukasz Olszewski. Po krzyżowym podaniu Sławka Kordy, 'Korek' znalazł się w polu karnym gospodarzy. Niestety zszedł zbyt blisko linii końcowej i jego strzał nie sprawił bramkarzowi Polonii większych problemów. W 31 minucie wzdłuż pola karnego po ziemii podawał Maciek Pluta. Nadbiegający Łukasz Olszewski z najbliższej odległości silnym uderzeniem wpakował piłkę do siatki.
Na 3:0 gola zdobył Maciek Pluta. Za poprzednią akcję odwdzięczył mu się Łukasz Olszewski lekko przerzucając piłkę nad obrońcą. Maciek miał przed sobą już tylko bramkarza i nie pozostało mu nic innego jak strzelić w samo okienko. Do końca tej połowy sztumianie mogli jeszcze dwukrotnie cieszyć się z gola. Najpierw po wrzutce Wojtka Pliszki strzału z pół obrotu próbował Maciek Pluta, jednak niecelnie. Potem po dośrodkowaniu Michała Hadrysiaka niewiele zabrakło aby Sławek Korda sięgnął futbolówkę głową tuż przed bramką.
W 65 minucie Maciek Pluta podwyższył wynik na 4:0. Po podaniu Sławka Kordy, Łukasz Olszewski popędził w kierunku bramki. Będąc praktycznie sam przed golkiperem strzelił wprost w niego. Do wybitej piłki dopadł Maciek Pluta oddając lekkie uderzenie z około 13 metrów. Piłka wolno potoczyła się do siatki przy prawym słupku. W 69 minucie doskonałą sytuację na gola miał Wojtek Wilmański. Z prawej strony lekko nad ziemią dośrodkowywał Łukasz Olszewski. 'Koko' mając przed sobą tylko bramkarza spudłował z najbliższej odległości.
W 80 minucie ostatniego gola zdobył Grzesiek Pliszka. Po rzucie rożnym Wojtka Wilmańskiego piłkę w kierunku bramki głową skierował Sławek Korda. 'Siwy' zamknął akcję ładnym szczupakiem, strzelając tuż przy słupku.
Okazji nie wykorzystali także: Michał Hadrysiak (silna główka nad poprzeczką), Patryk Kotowski (sam przed bramkarzem, który popisał się świetną interwencją), Łukasz Olszewski (z pierwszej piłki z bliska tuż obok bramki) oraz Łukasz Kotowski (praktycznie sam na sam z bramkarzem, strzelił zbyt lekko).