Lider dalej w Czerninie
Dodane przez dede dnia 05.09.2010 21:09
Powiśle Czernin rozegrało dzisiaj swój drugi mecz ligowy po reaktywacji klubu. Na własnym boisku pokonało rezerwy Żuław Nowy Dwór Gdański 3-1 (0-1). Zawodnicy z Czernina wygrali zasłużenie, a gdyby piłkarze mieli lepiej nastawione celowniki to rezultat byłby znacznie wyższy.
Jako ciekawostkę można podać fakt, że zespół dzisiejszych gości prowadzi były bramkarz Olimpii Sztum - Jarosław Talik.
Powiśle: Frąckowiak Ż - Kubacki T., Maciejewski, Jasiński K., Olek Ż - Kluczyk Ż, Walkiewicz, Barnaś M. (Stefanowicz W.), Karwaszewski - Wasilewski J. Ż (Kościński), Chmielewski M.
Żuławy: Gruszewski B. - Kruczkowski C., Nieroda P., Augustyniak, Lengenfeld (45' Gruszewski M.), Wirkus, Nieroda M. (80' Wysocki), Koller, Adamowicz, Chabowski (80' Świątek), Baranowski (65' Czerwiński)
Bramki: Chmielewski, Karwaszewski x2 - Chabowski)
Źródło: własne, www.lkszulawy.futbolowo.pl
Treść rozszerzona
Powiśle Czernin rozegrało dzisiaj swój drugi mecz ligowy po reaktywacji klubu. Na własnym boisku pokonało rezerwy Żuław Nowy Dwór Gdański 3-1 (0-1). Zawodnicy z Czernina wygrali zasłużenie, a gdyby piłkarze mieli lepiej nastawione celowniki to rezultat byłby znacznie wyższy.
Jako ciekawostkę można podać fakt, że zespół dzisiejszych gości prowadzi były bramkarz Olimpii Sztum - Jarosław Talik.
Powiśle: Frąckowiak Ż - Kubacki T., Maciejewski, Jasiński K., Olek Ż - Kluczyk Ż, Walkiewicz, Barnaś M. (Stefanowicz W.), Karwaszewski - Wasilewski J. Ż (Kościński), Chmielewski M.
Żuławy: Gruszewski B. - Kruczkowski C., Nieroda P., Augustyniak, Lengenfeld (45' Gruszewski M.), Wirkus, Nieroda M. (80' Wysocki), Koller, Adamowicz, Chabowski (80' Świątek), Baranowski (65' Czerwiński)
Bramki: Chmielewski, Karwaszewski x2 - Chabowski)
Gospodarze w pierwszych dziesięciu minutach powinni prowadzić już różnicą dwóch trafień. Najpierw Jakub Wasilewski minął golkipera i mając pustą bramkę mocno przestrzelił. Następnie Piotr Karwaszewski będąc niepilnowanym spudłował z bliskiej odległości.
Sytuacje te zemściły się w 15 min. kiedy to Żuławy po golu Chabowskiego wyszły na prowadzenie. Miejscowi za wszelką cenę chcieli doprowadzić do remisu. Razili tego dnia jednak nieskutecznością. Marcin Chmielewski trafił w poprzeczkę oraz nie wykorzystał sytuacji 'sam na sam'. Kolejne dwie 'setki' zmarnował również Kuba Wasilewski. Do szatni więc przyjezdni schodzili z jednobramkową zaliczką.
Druga odsłona była już znacznie lepsza w wykonaniu Powiśla. Przede wszystkim piłka trzy razy znalazła drogę do siatki, a ponownie mogła więcej...
Znowu 'Ocio' trafił w poprzeczkę, a strzał Wojtka Kluczyka zatrzymał się na słupku. "Co się odwlecze to nie uciecze" - po dośrodkowaniu Marcina Walkiewicza akcję zamknął Marcin Chmielewski i mieliśmy remis. Gospodarze poszli za ciosem i po chwili prowadzili już 2-1, za sprawą Piotra Karwaszewskiego. Ten sam gracz ustalił wynik zawodów wykorzystując dośrodkowanie Wojciecha Stefanowicza.
Po dwóch zwycięstwach Powiśle Czernin przewodzi ligowej tabeli (bilans bramek 7-2). W następny weekend piłkarzy czeka pierwsze spotkanie wyjazdowe, a rywal to Unia Wielki Garc-Gręblin (ostatnie miejsce). Życzymy zwycięstwa.