Udany powrót
Dodane przez dede dnia 08.08.2011 00:04
Wiemy, że Olimpia zwyciężyła w inauguracyjnym, sobotnim spotkaniu z KP Starogard Gdański. Wśród wielu opinii najlepszym zawodnikiem na boisku był Damian Dudziński, który brał udział przy pierwszym trafieniu i sam także zdobył zwycięską bramkę. Postanowiliśmy, więc przeprowadzić wywiad z naszym nowym napastnikiem.

Więcej w rozwinięciu
Treść rozszerzona
Wiemy, że Olimpia zwyciężyła w inauguracyjnym, sobotnim spotkaniu z KP Starogard Gdański. Wśród wielu opinii najlepszym zawodnikiem na boisku był Damian Dudziński, który brał udział przy pierwszym trafieniu i sam także zdobył zwycięską bramkę. Postanowiliśmy, więc przeprowadzić wywiad z naszym nowym napastnikiem.


D.D - Damian Dudziński, SZ.K - Szymon Karwowski


SZ.K: Skąd się pojawił temat angażu w Olimpii? Przecież podobno porozumiałeś się już z A klasowym Powiślem Czernin.

D.D: Każdy kibic, który cieszy się z mojego powrotu, powinien przede wszystkim podziękować Arkowi Hadrysiakowi. To właśnie 'Kiełbasa' namówił mnie do ponownej gry w Sztumie. Co do Powiśla Czernin - sprawa zgasła, a szczegóły zostawiam wyłącznie dla siebie i działaczy tamtej drużyny.
_____________________________________________________________________________________________

SZ.K: Jakie są Twoje pierwsze wrażenia po powrocie na 'stare śmieci'?

D.D: Uważam, że jeżeli chodzi o sprawy tzw. organizacyjne, to dużo się nie zmieniło. Uległ na pewno zmianie skład personalny. Wrażenia są dobre - widać potencjał w tym młodym zespole.
_____________________________________________________________________________________________

SZ.K: Jak czuje się napastnik, gdy zdobywa zwycięską bramkę dla macierzystego klubu, po sześciu latach wojaży w innych ligach?

D.D: Byłem bardzo zadowolony. Mogłem wpisać się jeszcze przynajmniej dwa razy na listę strzelców, ale nie można narzekać. W Dzierzgoniu, na wiosnę zanotowałem jednego gola i nie miałem już ochoty na piłkę. Po wczorajszych zawodach to się zmieniło.
_____________________________________________________________________________________________

SZ.K: Lepiej strzela się dla Olimpii, czy Olimpii?

D.D: My piłkarze jesteśmy jak najemnicy. Najlepiej strzelać dla swojego miasta i kibiców, lecz różnie to w życiu bywa. W sobotę okazało się, że nie wszystkie trafienia smakują tak samo. Jestem ze Sztumu i zrobię dla tej drużyny wszystko, co będę mógł.
_____________________________________________________________________________________________

SZ.K: Na ile bramek 'Żaby' w ówczesnych rozgrywkach możemy liczyć?

D.D: Wyrosłem z prognozowania. Postaram się strzelać często i aby te gole dawały trzy punkty, bo o to tu chodzi. Chciałbym jeszcze dodać, że ja osobiście liczę na dużą ilość kibiców podczas meczów domowych.
_____________________________________________________________________________________________

SZ.K: Czy Olimpia to już ostatni przystanek w Twojej piłkarskiej karierze?

D.D: Tak, tak. Sztum to końcowa stacja. Nie zamierzam się już nigdzie ruszać.
_____________________________________________________________________________________________

SZ.K: To ile jeszcze będziesz uganiał się za piłką na tej ostatniej stacji?

D.D: Zobaczymy. Odpowiedź na to pytanie będzie po każdym piłkarskim weekendzie. Na razie jest ochota. Oby tylko zdrowie dopisywało.
_____________________________________________________________________________________________

SZ.K: Kto ma największe szanse na awans do III ligi Bałtyckiej?

D.D: Nie ma zdecydowanego faworyta w tym roku. Liga jest na pewno najsilniejsza i najrówniejsza od paru sezonów.
_____________________________________________________________________________________________

SZ.K: Co sądzisz o wzmocnieniach naszego klubu? Mowa tu o Piechniku i Jakubiku.

D.D: Heniu, Bartek i ja, czy będziemy wzmocnieniami to się okaże. Dobrze że są, bo kadra nie jest najliczniejsza. Wzmocni to rywalizację w drużynie.
_____________________________________________________________________________________________

SZ.K: Wiemy, iż wybrałeś sobie koszulkę z 'dziesiątką' na plecach. Czy Wojtek Wilmański oddał Ci ją bez bólu?

D.D: Chciałem nr 9, ale łza w oku Patryka Kotowskiego spowodowała, że 'Koko' oddał mi 10. :) A czy bez bólu to już trzeba zapytać jego samego.
_____________________________________________________________________________________________

SZ.K: Z którego miejsca na koniec sezonu będziesz zadowolony?

D.D: Nie mam pojęcia o co gramy w tym sezonie. Będziemy chcieli zwyciężać w każdym spotkaniu, a co na to działacze? Nie wiem.
_____________________________________________________________________________________________

SZ.K: Jak wspominasz Swoje wojaże po innych klubach? W którym z nich panowała najlepsza atmosfera?

D.D: Pamiętam Olimpię z czasów gry w Pucharze Polski i chyba to jest ideał drużyny. Duży szacunek dla tych kolegów, co wtedy grali w biało-niebieskich barwach. Byliśmy, jak jedna rodzina.
_____________________________________________________________________________________________

SZ.K: Najlepszy zawodnik z jakim miałeś okazję grać?

D.D: Zdecydowanie Rafał Kaczmarczyk. Jednak słowo grać to za dużo powiedziane. Miałem okazję potrenować.
_____________________________________________________________________________________________

SZ.K: Najlepszy mecz i najładniejsza bramka w dotychczasowej karierze?

D.D: Puchar Polski i spotkanie z Piastem Gliwice w Sztumie. Zainkasowałem wtedy trzy trafienia, a cały zespół zagrał naprawdę fantastycznie. Jeżeli chodzi o bramkę - ta w Grodzisku Wielkopolskim na 3:2, po fajnej asyście Przemka Manuszewskiego.